Rośliny oczyszczające powietrze
Część 1
Rośliny to nie tylko element ozdobny naszych domów i mieszkań. Bardzo często mogą jednocześnie spełniać naprawdę istotne funkcje w naszym życiu. Nie dość, że dobrze wyglądają to jednoczenie pomagają nam dbać o zdrowie, gdyż niektóre z nich potrafią filtrować i neutralizować szkodliwe substancje, których w powietrzu bywa bardzo dużo. I właśnie o tych zielonych superbohaterach będzie dzisiejszy wpis. Poniżej znajdziecie kilka przykładów roślin, które zapewniają świeże powietrze.
Sansewieria gwinejska
(Sansevieria Trifasciata)


Śmiało można powiedzieć, że ta pani to królowa roślin oczyszczających powietrze. Oprócz talentu do pozbywania się z niego takich niechcianych atrakcji jak benzen, formaldehyd, trójchloroetylen i ksylen zachwyca tym, że jest łatwa w uprawie i bardzo odporna. Rośnie powoli i jest naprawdę pancerna. Osiąga nawet 1,5 m wysokości. Zaszkodzić jej może tylko nadmierne podlewanie, pozostałe zaniedbania dzielnie wybacza. Wspaniale czuje się w cieple i świetle, ale i w półcieniu sobie poradzi. Należy ją bardzo oszczędnie podlewać, nawet raz na dwa tygodnie. Zimą ograniczamy się do jednego podlania na miesiąc. Sansewierie nie tolerują zimna i przez cały rok oczekują temperatury pokojowej.
Dracena obrzeżona
(Dracena Marginata)


Popularność tej rośliny w zasadzie nigdy nie minęła. Miały ją w domach nasze babcie i mamy a teraz stoi u nas. Jest łatwa w uprawie i może osiągać imponujące rozmiary. Lubi jasne i ciepłe stanowiska, należy jednak unikać bezpośredniego nasłonecznienia. Poradzi sobie też w miejscu, gdzie panuje półcień. Pełne słońce może doprowadzić do blaknięcia pasów na liściach. Najlepiej czuje się w temperaturze pokojowej, czyli ok 18-21 stopni. Jeśli będzie zimniej należy ograniczyć podlewanie. Polecamy umiejscowić ją na parapecie wschodnim, zachodnim czy północnym, lub w głębi pomieszczenia jeśli jest ono po stronie południowej. Dracena lubi umiarkowaną wilgotność. Od wiosny do jesieni należy utrzymywać wilgotne podłoże, zaś w zimie ograniczyć podlewanie i nie nawozić. Należy zwrócić za to uwagę na wilgotność powietrza i zraszać ją, gdyż sezon grzewczy nie jest dla niej najszczęśliwszy. Ważne aby rośliny nie przelać, gdyż nie cierpi ona nadmiaru wody, ale też nie dopuścić do jej przesuszenia. Jeśli brzegi liści robią się brązowe oznacza to, że nasza dracena padła ofiarą przeciągu lub dostaje za dużo/za mało wody.
Bluszcz pospolity
(Hedera Helix)



Bluszcz zwykle kojarzy nam się z ogrodową rośliną wspinającą się po ścianach domów. Nie jest on może aktualnie najmodniejszy, ale za to bardzo niewymagający i łatwy w utrzymaniu. To ekspresowo rosnące pnącze idealnie sprawdzi się jako naturalny oczyszczacz powietrza w każdym domu. Filtruje formaldehyd i ksylen, które mogą być zawarte np. w środkach czystości. Bluszcz lubi stanowisko jasne, ale nie bezpośrednio nasłonecznione. Da sobie jednak radę również w tych miejscach, gdzie za dużo promieni słonecznych nie dociera, więc idealnie sprawdzi się np. w korytarzu. Jeśli wybierzecie gatunek o jasnych liściach pamiętajcie, że on potrzebuje więcej światła. Roślina ta lubi umiarkowaną wilgotność, będzie więc wdzięczna za częste zraszanie, zwłaszcza jeśli powietrze wokół jest ciepłe i suche. W miesiącach letnich powinno się utrzymywać stale wilgotne podłoże, zaś w okresie chłodniejszym podlewamy dopiero gdy ziemia przeschnie. Bluszcz może zwisać luźno z doniczki lub być podwiązywany ku górze.
Skrzydłokwiat
(Spathiphyllum)


Ta roślina bije ostatnio rekordy popularności. Cieszy oczy kwitnąc przez wiele miesięcy jednocześnie wytrzymując nie do końca regularną i troskliwą opiekę czy słabe oświetlenie. Najlepiej czuje się na stanowisku o rozproszonym świetle lub w półcieniu. Ponieważ pochodzi z lasów tropikalnych bardzo ważne jest regularne podlewanie. Nie powinno się dopuścić do przesuszenia, co oznacza, że roślinę należy podlewać nawet 3 do 5 razy w tygodniu – wszystko zależy oczywiście od stanowiska i temperatury jaką mu zapewnimy. Bardzo lubi zraszanie, za to nie cierpi przeciągów. A do tego wszystkiego jeszcze ułatwia zasypianie. Dobrze czuje się w towarzystwie fikusów, palm, storczyków, alokazji, filodendronów czy paproci.
Gdzie dostać?
Wszystkie opisane wyżej kwiaty możecie znaleźć w naszej kwiaciarni, gdzie zapraszamy Was serdecznie. Niedługo kolejna część wpisu o roślinach zapewniających świeże powietrze a w niej kolejni cisi bohaterowie naszych domów.

Wychodzi na to, że mam bardzo czyste powietrze w mieszkaniu 😀 Do kolekcji brakuje bluszczu, ale to nie problem, skoro jesteście blisko <3